wtorek, 10 marca 2015

(190 km za mną) Pierwsze bieganie:)

Sezon biegowy rozpoczęty! Wczoraj niespodziewanie moja Aga wyciągnęła mnie na bieganie - nie przemęczałyśmy się na pierwszy raz, stwierdziłyśmy, że 4 km wystarczą.


Podekscytowałam się na maksa, od razu znalazłam bieg, na który musimy się zapisać - żeby motywacja nie spadła! 9 maja w Gdyni jest bieg na 10 km - MUSZĘ wziąć w nim udział:) Aga na razie jest ostrożna, ale ją namówię. A jak nie - biegnę sama. A co!

Taka jestem gorąca głowa, łatwo się zapalam, a potem mam trudności z utrzymaniem tego ognia... ale tym razem dam radę, WIOSNA IDZIE PRZECIEŻ! :)

12 komentarzy:

  1. 4km jak na początek to bardzo ładnie :) a jak będziesz trenować to i w maju dasz radę na trasie 10 km :) Trzymam kciuki!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Gratuluję tych 4km :) I życzę dalszych sukcesów ;]

    OdpowiedzUsuń
  3. Gratulacje :) Na bieg w Gdyni też się wybieram i polecam - super atmosfera :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Gratki ;-) A zapisanie się na bieg będzie dobrą motywacją do treningów ;-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja nie mogę się przekonać do biegania. Ciągle wynajduję wymówki - a to buty nie te, a to pogoda, a to nie mam gdzie. Wolę rower, ale myślę, że kiedyś zacznę biegać.

    OdpowiedzUsuń
  6. dasz radę zapisuj się kochana a zobaczysz będzie dobrze:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Oczywiście, że dasz radę! Idzie wiosna, w piękną pogodę aż Cię będzie rwać do biegania :). Ja też teraz "wracam" do formy biegowej (aż się latać chce w tak piękną pogodę jaka ostatnio była), żałuję, że w moim mieście nie ma tak często biegów (na różne dystanse). Jest jeden mi znany - i to raz w roku...ale jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma :D.

    OdpowiedzUsuń
  8. 4 kilometry to bardzo dobry początek, gratuluję i trzymam kciuki za przygotowania do biegu na 10 km

    OdpowiedzUsuń
  9. :) Zapraszam na nowo utworzonego bloga o zdrowym stylu życia: patrycjamiazek.bloog.pl

    OdpowiedzUsuń