Patrzę w szklaną kulę i opowiem Wam, jak wygląda moje życie pod koniec 2015 roku:
Lubię swoje ciało, bo fajnie wygląda, a ja czuje się w nim młodo i zdrowo.
Jedzenie zdrowych rzeczy nie jest dla mnie udręką, a przyzwyczajeniem, a jedzenie niezdrowych nie jest wielką porażką powodująca poczucie winy i obrzydzenia dla siebie, tylko rzadkim, ale świadomym wyborem.
Mam dobre relacje z bliskimi - (miedzy innymi dlatego, że mamę wyciągam częściej do kina i na spacery, a do szwagierki dzwonię przynajmniej raz na 3 tygodnie)
Nie zdarzył mi się tydzień, w którym w ogóle się nie ruszałam:)
Zacieśniłam relacje ze znajomymi i przyjaciółmi.
W moim domu nie brakuje warzyw i owoców, a ja chętnie i nawykowo z nich korzystam.
Zrobiłam 1000 km - w chodzie, w biegu, na rowerze, w marszu, raczkując - jakkolwiek, ale zrobiłam :)
Mam fajne zdjęcia w bikini i (!) nie są wyretuszowane! :) Zrobiłam je na rodzinnych wakacjach za granicą. (Mnóstwo zdjęć wakacyjnych udało nam się wywołać i są już w albumie)
Umiem robić sushi i jestem w tym całkiem dobra.
Rozmowa po angielsku nie sprawia mi wielkich kłopotów, w końcu cały rok ćwiczyłam;)
Byłam na kilku fajnych imprezach z mężem.
Mam rolki i umiem na nich jeździć!
Byliśmy z mężem na gokartach.
W pracy napisałam kilka niezłych artykułów do firmowej gazety. Projekty, które prowadziłąm zakończyły się z sukcesem i mogę je sobie wpisać do CV. Dostałam podwyżkę i jestem zadowolona, bo udaje mi się osiągnąć work-life balance.
Sklepowe słodycze mogą dla mnie nie istnieć, jem prawie wyłącznie te, które robi moja teściowa (w rozsądnych ilościach!) oraz te, które upiekłam/przygotowałam sama.
Starszy trafił do dobrego gimnazjum, bo zrobiłam wszystko, by dobrze mu poszedł egzamin szóstoklasisty.
I co najważniejsze:
MAM POCZUCIE, ŻE TO BYŁ DOBRY ROK!!!
(obiecuję sobie, że się z tych postanowień rozliczę za rok:)
świetnie napisane plany - jako plany zrealizowane w ciągu obecnego roku ! wierzę, że tak będzie, bo tylko od nas samych zależy jak przeżyjemy ten rok ;)
OdpowiedzUsuńTrzymam mocno kciuki by plany się spełniły i byś na koniec tego roku z czystym sumieniem mogła się pod nimi podpisać :)
OdpowiedzUsuńfajnie było tutaj zajrzeć meega fajny blog - polecam ! :)
OdpowiedzUsuń